Należy pamiętać, że obowiązujące prawo budowlane nakłada na właścicieli posesji obowiązek zagospodarowania wód deszczowych tak, by ich odpływ nie naruszał stosunków wodnych na działkach sąsiednich. Dlatego też zagospodarowanie wody deszczowej należy zapewnić w obrębie swojej działki. Niektórzy, kształtują spadek podjazdów przed domami w taki sposób, by woda spływała z nich na ulicę. Intensywne opady mogą sprawić, że droga przed wjazdem na działkę zamieni się w tor przeszkód utrudniający ruch drogowy i pieszy. W takich sytuacjach straż miejska ma prawo ukarać właściciela nieruchomości mandatem od dwustu nawet do tysiąca pięciuset złotych.
Wydawałoby się, że z wodą deszczową nie powinno być problemu, gdyż po deszczu woda znika, wsiąkając w grunt. Bardzo często jednak, naturalne wchłanianie deszczówki jest niemożliwe. Dotyczy to działek, na których grunt jest mało chłonny lub znaczna część nawierzchni jest utwardzona, na przykład kostką brukową.
Do zagospodarowania deszczówki coraz częściej zmuszają właścicieli domów gminy. Wiele z nich pobiera opłatę, zwaną "podatkiem od dachu", za odprowadzanie wody opadowej do sieci kanalizacyjnej. Zwolnieni z niej są właściciele domów podłączonych do kanalizacji ogólnospławnej i ci, którzy deszczówkę rozprowadzają na swojej działce.
W wydawanych pozwoleniach na budowę wpisywany jest obecnie nakaz wykonania na działce kanalizacji deszczowej.
Głównym sposobem zatrzymania wody spływającej z podjazdu na ulicę jest wykonanie wzdłuż bramy wjazdowej odwodnienia liniowego. Jest to korytko, zwane też kanałem, którego przekrój ma kształt litery U lub V. Taka forma zwiększa prędkość przepływu wody nawet podczas niewielkich opadów. W ofercie producentów są korytka wykonane z:
tworzyw sztucznych (PVC lub polietylenu); takie wyroby są lekkie, odporne na niszczące działanie środków chemicznych i niskiej temperatury.
kompozytów betonowych - polimerobetonu i betonu z dodatkiem włókna szklanego lub polimerowego; takie elementy są bardzo trwałe, nienasiąkliwe, odporne na niską temperaturę i działanie substancji chemicznych;
betonu zwykłego; - te produkty są bardziej nasiąkliwe i znacznie cięższe od tych wykonanych z kompozytów betonowych;
Wszystkie korytka są przykryte od góry kratkami (rusztami), które uniemożliwiają przedostanie się do ich wnętrza większych zanieczyszczeń, na przykład gałęzi czy liści, zabezpieczając je tym samym przed niedrożnością. Kratki produkuje się z tworzyw sztucznych, ze stali nierdzewnej, ocynkowanej, żeliwa i mosiądzu.
Zwykle stosuje się korytka o wysokości od 5 do 15 cm i szerokości 10-30 cm. Najpopularniejsza długość korytek to 50 i 100 cm, ale w ofercie producentów są też elementy długości 3 m. Korytka można ze sobą łączyć na zatrzask lub specjalnie wyprofilowane wpusty i wypusty.
Do odprowadzania wody z podjazdów wykorzystuje się najczęściej korytka z płaskim dnem, a przepływ wody wymusza się, układając je z odpowiednim spadkiem.
Korytka i kratki są produkowane w sześciu różnych klasach określających ich wytrzymałość na obciążenia. Według obowiązującej normy do odprowadzania wody z terenów wokół domów jednorodzinnych stosuje się elementy klasy A15 i B125. Elementy klasy A15 są przeznaczone do ruchu pieszego i rowerowego, a klasy B125 stosowane przy wjazdach na posesje wytrzymają obciążenia wywołane ruchem samochodów osobowych.
Korytko odwodnienia liniowego jest podłączone do skrzynki odpływowej. Zebraną w niej wodę opadową trzeba zagospodarować. Odprowadzanie jej do kanalizacji sanitarnej, z której ścieki kierowane są do oczyszczalni ścieków (również tej przydomowej), jest niedozwolone. Mogłoby to skutkować jej przeciążeniem lub awarią. Niezgodne z prawem jest także odprowadzanie albo kierowanie deszczówki na działkę sąsiada, niezależnie od tego czy dzieje się to za pośrednictwem rur, korytek, odwodnienia liniowego, czy też ukształtowania spadku terenu w stronę posesji sąsiada. Kodeks cywilny umożliwia wytoczenie procesu sądowego przez poszkodowanego sąsiada.
Pozostaje więc rozsączanie wody na działce lub zgodne z prawem odprowadzenie poza jej granice.
Możliwe i zgodne z przepisami są następujące sposoby odprowadzania wody deszczowej:
do rowu melioracyjnego
do kanalizacji ogólnospławnej
do kanalizacji deszczowej
do studni chłonnych
do gruntu przez rozprowadzenie na powierzchni działki i rozsączenie za pomocą drenażu
do zbiorników retencyjnych, w których będzie zmagazynowana
Ze względu na ukształtowanie odwadnianego terenu wyróżniamy systemy odwodnień punktowych oraz liniowych.
Systemy odwodnień punktowych wymuszają odpowiednie ukształtowanie powierzchni odwadnianej w kilku płaszczyznach jednocześnie, co jest trudne do uzyskania. Komplikacja robót ziemnych podnosi ich koszty czyniąc systemy odwadniania punktowego nieopłacalnymi w przypadku budynków jednorodzinnych.
Najczęściej stosowanym rozwiązaniem w przypadku domów jednorodzinnych jest liniowy system odwodnień. Przechwytywaną przez odwodnienie liniowe deszczówkę można rozprowadzić na własnej działce.
Z nachylonej powierzchni woda spływa do korytka (kanału). Poszczególne korytka można łączyć ze sobą tworząc długie odcinki odpływowe lub zakańczać specjalnymi ściankami. Ścianki mogą być wyposażone w króćce odpływowe pozwalające na budowanie dalej odpływów do kanalizacji. W najniższych punktach odwodnienia lokalizuje się studzienki zbiorcze. Zbierają one wodę płynąca z korytek, a dodatkowo mogą być zaopatrzone w osadniki, które służą do zabezpieczania studzienki przed spływającym piaskiem. Studzienki są elementami prefabrykowanymi bądź też składanymi z kręgów na miejscu.
Wybór sposobu odwodnienia w dużym stopniu zależy od rodzaju gruntu i jego chłonności. Najlepszy, bo chłonny, jest grunt piaszczysty.
Jeśli nie wiadomo, jaki jest rodzaj gruntu, szybkość wchłaniania przez niego wody można sprawdzić, wylewając napełniony nią kubeł do dołka o powierzchni np. 20 × 20 ×20 cm. Jeśli wsiąknie szybko (w ciągu około 20 minut), można przyjąć, że równie szybko zostanie wchłonięta deszczówka.
Grunty słabo przepuszczalne (piasek gliniasty, glina piaszczysta). Wodę trzeba odprowadzić w głębszą warstwę gruntu. W tym celu rury pełne łączy się z rurami perforowanymi (rozsączającymi). Układa się je na głębokości 50-60 cm (lub głębiej) w obsypce żwirowej grubości 10-15 cm. Wodę można też rozprowadzić przy użyciu zakopanych w ziemi skrzynek rozsączających (225-385 zł/szt.) lub tuneli rozsączających (152-232 zł/szt.).
Grunty nieprzepuszczalne (iły, glina, margiel). Wodę powinno się odprowadzać do studni chłonnej, czyli zbiornika bez dna, najlepiej z perforowanymi ścianami. Kopiąc studnię, trzeba się przebić aż do warstwy gruntu przepuszczalnego. Studnię wykonuje się z kręgów betonowych (77-159 zł/krąg o średnicy 80 cm) lub z tworzywa sztucznego. Na jej dnie umieszcza się warstwę filtracyjną, np. z drobnego żwiru, a od góry zabezpiecza się ją geowłókniną.
Woda z dachu
Odprowadzając wodę z dachu montuje się rewizję, która zatrzymuje większe cząstki stałe nie dopuszczając do zatykania systemu odwodnień i umożliwia oczyszczenie rury spustowej po jej otwarciu. Wylewkę kończącą rurę spustową łączy się przewodem odpływowym poniżej rewizji. Przewód odpływowy powinien znajdować się poniżej głębokości przemarzania i posiadać średnicę nie mniejszą niż rura spustowa. Przewód odpływowy układa się ze spadkiem ok. 2%.
Drugą możliwością podłączenia rury spustowej biegnącej z dachu jest wprowadzenie jej do osadnika rynnowego. Jego zadaniem jest zatrzymywanie wszelkich zanieczyszczeń. W dolnej części osadnika znajduje się wyprowadzenie służące do podłączania przewodu kanalizacyjnego. W celu zapewnienia skutecznego przepływu konieczne jest regularne czyszczenie osadnika - przynajmniej raz do roku.
Zgodnie z przepisami deszczówkę można odprowadzać do kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej. Należy uzgodnić to z gminą lub zakładem komunalnym, który jest jej zarządcą (podłączenie do kanalizacji ogólnospławnej należy także zgłosić w starostwie powiatowym). Innym rozwiązaniem jest odprowadzanie wody deszczowej do rowu melioracyjnego. To z kolei wymaga uzgodnienia z odpowiednią spółką melioracyjną, bądź wojewódzkim zarządem melioracji. Zarządcą rowów melioracyjnych jest wojewódzki zarząd melioracji, albo wiejskie lub gminne spółki melioracyjne. Zarządca określa warunki techniczne, jaki musi spełniać podłączenie. Może także, przed wydaniem zgody, zażądać złożenia projektu odwodnienia posesji.